I really value solitude.. - she said. Siet, znowu zamiast uczyć się matmy robiłam Bóg-wie-co.. ale wystarczy wytrzymać te dwa dni i już już już.. a zjem tyle szpinaku i pieczarek i kombinacji powyższych w naleśnikach, pierogach, z fetą, z łososiem, w te święta, że wyjdzie mi uszami! Nie zapominajmy też o krówce, bezach i serniku. Patrząc w palantir, swoją drogą, stwierdzam, że nadchodzący styczeń będzie Styczniem Przełomowym, bo musi mi się w końcu we łbie odstawić, od sierpnia w ogóle nie żyję, zżera mnie obsesja i strach i wszystko co najgorsze i nie chce puścić, więc oficjalnie ogłaszam, że zmienię w Styczniu wszystko, co możliwe. No przynajmniej dużo.

Iza is.