piątek, 16 kwietnia 2010

Happy birthday, James Herbert Keenan!







Drogi Maynardzie, nie wiem jak pachniesz, ale zakładam, że ładnie. Kocham Cię niczym szpinak, gofry i zachody słońca. Twój głos jest niczym słowiczy śpiew, a pomyślunek... Oj nie, tego nie da się opisać. Zawsze będę myśleć, że Tool nie jest do końca doceniany, to i lepiej, ale drugiego takiego nie ma na świecie, te teksty zmieniły strasznie moje życie. Toteż życzę Ci Maynardzie, ażebyś w końcu pojawił się w Polsce i najlepiej dał mi bilet vip czy cóś i żeby nowa płyta Toola wyszła, zanim zgłupieję i zapomnę wszystkie teksty. 46 lat to nie lada bagatela, nielicha historia, oj nie, toteż wszystkiego najlepszego i pozdrów Miho.